 Wysłany: Sob 10:17, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
| I nawzajem Wam ^^ | |
| Wysłany: Czw 21:43, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Ja też XD | |
| Wysłany: Czw 21:25, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Niemal dokładnie tak sobie Ciebie wyobrażałem XD | |
| Wysłany: Czw 20:42, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
| upgrade karty XD | |
| Wysłany: Czw 11:51, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
Jakoś nie mogę znaleźć nic odpowiedniego  |
|
| Wysłany: Czw 11:40, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
| no...takie karty najlepsze...ale rzuć coś jeszcze, jakąś graficzkę lub coś XD | |
| Wysłany: Czw 11:35, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Przynajmniej mało do czytania, a nie jakaś kilku stronicowa karta Igiego ;D
Tutaj wszystko najważniejsze jest, czyste i okay. ;] |
|
| Wysłany: Czw 11:31, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
| Tak wizualnie mi się wydaje że czegoś nie napisałaś jednak wszystko jest Oo....ale ta karta zdaje się taka mała XD... | |
| Wysłany: Czw 10:03, 28 Sie 2008 Temat postu: Marika |
|
Imię: Marika Rasa: człowiek Klasa: Mędrzec (in training) Atrybuty: Inteligencja, Charyzma, Siła Woli Umiejętności: R: - broń rzucana, walka kosturem K: - Anatomia; wiedza {na temat ras zamieszkujących kontynent (ich historia, rozmieszczenie, kultura, zwyczaje itp)} D - Samarytanka, perswazja Ekwipunek nóż, kostur, opatrunki, książka zapisana do połowy, zestaw piśmienniczy Wygląd: 17 lat, ciemne, kręcone włosy sięgające za ramiona, czarne oczy, drobne piegi na policzkach i trochę na nosie. Wzrost nie przekracza 170 cm. Podczas pracy w centrum medycznym nosi lekką, biało-zieloną szatę, jak jest zimno - zakłada jeszcze płaszcz. O sobie: Jej pan, będący właścicielem centrum medycznego którym zarządza obiecał jej wolność jeśli podczas pracy, podwoi wartość owego centrum. Pracowała w pocie czoła przez półtora roku niemal całkowicie osiągając cenę swojego wykupu. Charakteryzuje ją ciekawość świata i nieprzeciętny apetyt na wiedzę. Jej największym marzeniem jest zostać uczoną. Jest osobą społeczną i niezwykle charyzmatyczną, czego nauczyła ją praca w centrum. Marika bardzo się zmieniła. Jako mędrzec wciąż dążyła do osiagnięcia jak najobszerniejszej wiedzy z wielu dziedzin nauk. Wciąż i wciąż była świadoma swej śmiertelności, jako że była człowiekiem. Wizja starości i przemijania oraz związanej z tym demencji napawała ją lękiem który z czasem stał się obsesją. Mari nieustannie myślala o tym, jak przezwyciężyć śmierć szukając jakichś skutecznych metod na opóźnienie starzenia lub zatrzymania go bezpowrotnie. Nie chciała korzystać z magii bo nie można jej ufać oraz transformacji która mogła okazać się zbyt ryzykowna. Zaczęła szukać metody naukowej, jednak bez odpowiednich królików eksperymentalnych nie osiągnełaby oczekiwanych rezultatów. Udała sie do dziekana akademii z prośbą o nagięcie reguł i pozwolenie na eksperymenty na ludziach. Spotkała się z domową. Ich kłótnię usłyszał przechodzący nieopodal pracownik akademi. Podszedł do niej i wręczył jej klucz, mówiąc jedynie że zaprowadzi ją do tego, czego szuka.....cdn |
|